14 października w całej Polsce obchodzony jest Dzień Edukacji Narodowej.
Upamiętnia on rocznicę powstania Komisji Edukacji Narodowej, która została utworzona z inicjatywy króla Stanisława Augusta Poniatowskiego i zrealizowana przez Sejm Rozbiorowy w dniu 14 października 1773 r. Potocznie, dzień ten nazywamy Dniem Nauczyciela, w którym to uczniowie mają okazję, aby podziękować swoim nauczycielom za wkład pracy włożony w ich edukację i wychowanie.
Na samym początku przekazane zostały na ręce Pani Dyrektor serdeczne życzenia, podpisane przez wszystkich uczniów szkoły.
W naszej szkole z okazji tego święta przygotowana również została akademia, której celem było przedstawienie niektórych wad i zalet nauczycieli postrzeganych oczami uczniów. Zostały one wyrażone w postaci wiersza autorstwa Krzysztofa Pisarskiego – wychowawcy klasy szóstej:
„Szkoła”
Czym by była szkoła bez nauczycieli,
Którzy o ciężkiej pracy „marzą” już od niedzieli?
Bez Pani dyrektor, która się na dzieci nie złości,
I stawia same dobre oceny, nawet trójki, ale to tylko z miłości,
Bez Pani Piaseckiej, która raz w histerię, raz w historię wpada,
I o tym co jest, a co było namiętnie nam opowiada,
Albo bez Pani Auguścik, co dzieci ciągle uczy,
Że „a cat”- miauczy, a „a cow” – daje mleko i muczy.
Bez Pani Olszewskiej, co zna pewne triki,
Jak nauczyć w godzinę dzieci całej matematyki.
Bez Pani Kamińskiej, która dzieciom całe wieczory
Przygotowuje z chemii i fizyki wzory, wzory, wzory…
I bez Pana Pisarskiego, który o jedzeniu chyba śpiewa
Do lej mi fa soli – więcej mu potrzeba?
Lub bez Pani Rendy, która uśmiechnięta
Jak stronnice książek przewraca swe oczęta,
Bez Pana Westerlicha, który dzieci męczy,
Jak biegać i grać w piłkę, ale nikt nie jęczy.
Bez Pani Bonisławskiej, która - bez urazy
Mierzy czas dzieciom gdy biegają lub malują obrazy.
I bez Pana Niskiego, który dla urody
Od lat kilkunastu nie ogolił brody.
Bez Pani Kacprowicz tłumaczącej jak w „wyścigu”:
„smatrisz w knigu – widzisz figu”.
Albo bez Pani Zembrzuskiej, która dzieci motywuje,
Że warto przyjść do szkoły, nawet gdy ktoś zachoruje.
Bez Pani Napiwodzkiej, która co rano na świetlicy
Każe czyścić dzieciom buty pełne piasku z piaskownicy.
Lub bez Pani Obidzińskiej, która w bibliotece właśnie
Czeka by wypożyczyć dzieciom wszystkie baśnie.
Bez Księdza proboszcza, na gitarze grającego,
Co sam może zastąpić całą Arkę Noego.
I bez Pani Słomkowskiej, która ciągle gdzieś kursuje –
Dobrze, że ma rower, co jej się nie psuje.
Bez Pani Sieradzkiej, która w sekretariacie
Pilnuje co dzień ważnych spraw w oświacie,
Bez Pań sprzątaczek, które w pocie czoła
Dbają zawsze by czysta była szkoła,
Bez Pań kucharek, które dla zdrowia sprawy
Gotują dzieciom różne potrawy,
I bez Pana Czaplickiego, co się pewnie nie chwali,
Ale wstaje z samego rana i nam w piecu pali.
Czym by była szkoła bez nauczycieli?
Tego akurat byśmy się dowiedzieć nie chcieli.
A czym by była szkoła bez uczniów, bez dzieci?
Pustym budynkiem pełnym kurzu i innych śmieci.
Więc pamiętajcie o tym drodzy nauczyciele,
Że szkoła to nasz drugi dom, to rodzina, to przyjaciele.
I choć czasem zamiast łączyć więcej nas dzieli,
To nigdzie nie ma drugich takich nauczycieli.
Tego dnia nie tylko nauczyciele mieli okazję do świętowania. Uczniowie klasy pierwszej pod czujnym okiem swojego wychowawcy Pani Bogusławy Obidzińskiej zaprezentowali nam swoje sylwetki w krótkim występie, po czym zostali uroczyście pasowani na uczniów pierwszej klasy. Honory te czyniła dyrektor Zespołu Szkół w Janowie Pani Grażyna Obrębska w towarzystwie wójta Gminy Janowo Pana Waldemara Szymańskiego .
Wszystkim nauczycielom
życzymy wszystkiego najlepszego!!!
Zapraszamy do galerii
http://szkolajanowo.edupage.org/album/?#gallery/119
Autor: K. P.